babcine kwadraty

   Uczyłam się i uczę ciągle z małymi przerwami (ze względu na ból prawej ręki) szydełkować. Na blogu Uli http://maiadream.blogspot.com/2012/02/jak-wyszydekowac-babciny-kwadrat.html jest filmik i z Ulą się uczyłam :) hihi. Jest świetna, taka cierpliwa, mogę wcisnąć pauzę i spruć kawałek ;).  Przedstawiam zatem co zmajstrowałam przy udziale Uli.
Tadam!


kolory są bardziej  takie jak wyżej  telefon komórkowy robi lepsze fotki niż niby super aparat :-/

nie wiem jeszcze jak je połączyć... 




7 komentarzy:

  1. Jejku, jejku. Własnoręczne kwadraty. Wspaniałe! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomialam soie ze mialam pokazac Ci moj sweterek z kwadracikow - wrzucam a loga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. możesz zszywać tak jak jest w moim pledzie poprzez łapanie oczek :)

    ale idziesz w te kwadraty ostro, idziesz :)

    uzależniają , nie ?

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze jak uzależniają! Szczególnie, że włóczki mają takie piękne kolory, aż chce się robić. Łatwo powiedzieć "łapanie oczek" ;)...

    OdpowiedzUsuń
  5. a wiesz ze szkoląc się wirtualnie właśnie wpadłam na Twojego bloga :-). Zgromadziłam spora część bawełnianej włóczki w przeróżnych kolorach i zgłębiam wiedzę na temat babcinych kwadratów. To będzie wspaniałe zajęcie na długie jesienne wieczory. Myślę ze za kilka tygodni może juz się pochwale jakimś pierwszym dziełem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma jak to e-kursy :), ja teraz robię kwadraty z kwiatkiem chyba ładniejsze, można zobaczyć w nowszych postach mam już chyba 16 albo więcej! Lubię je robić ale muszę uważać na rękę i jej nie przeciążać. Tobie życzę powodzenia :))))

      Usuń
  6. świetnie! ale się cieszę:))) genialny kurs:))) skorzystam na pewno zaraz jak skończę swoje kółeczko:))) dziękuję za pomoc:)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń