Jakiś czas temu zamówiłam u Lucynki z
http://retrodom.blogspot.com/ poszewki na poduszki dziś przyszły i jestem mega szczęśliwa!!!! Uzależniłam się od
poduszek ciągle mogłabym kupować nowe, bo ciągle mi się coś innego podoba. Dzięki poduszkom można szybko zmienić klimat we wnętrzu, co też często robię :).
Do tych nowych poduszek kupiłam kocyk w Jysk ale jest jeden problem - kłaczy się! Prałam go już 3 razy od piątku, z płynem, bez płynu i nawet suszyłam go w suszarce do ubrań. Trochę lepiej ale jeszcze się kłaczy. Macie jakieś czarodziejskie sposoby aby to zlikwidować?
Hym...
Katalog Lexingtona też pasuje, choć sama firma tak ładnych poduszek nie oferuje...
Przyjaciółka ze Szwecji przywiozła mi trochę "ichnich" katalogów. Bardzo inspirujące jak się domyślacie.