znowu szyłam

...ciągle nie lubię szyć ale muszę! Mam mnóstwo fajnych materiałów jak na przykład ten w różyczki z ikea ma pewnie 10 lat albo więcej. 
Kiedyś miałam w salonie różyczkowo w naszym pierwszym mieszkaniu. Dokupiłam w pasmanterii taśmy białe i czerwone, taśmy do zgrzewania na gorąco, żeby się materiał nie przesuwał i zaczęłam szyć. Najpierw mi się nie chciało zmienić nici więc dwie przekątne  taśmy przeszyłam białym zygzakiem. Wyszło brzydko. Nie dość, że krzywo, to jeszcze bardzo to było widoczne. 
Sprułam wszystko. 
Godzinę chyba prułam, bo zygzak był mały i ciasny, a taśmy zgrzane żelazkiem z materiałem. UFFF! Zmieniłam nić i od początku. Nie jest idealnie, ale z daleka wygląda ładnie i tak jestem z siebie dumna! Ćwiczenie czyni mistrza. Ćwiczę zatem ;).





20 komentarzy:

  1. Materiał w różyczki ponadczasowy. Śliczne zestawienie kolorów. Poduszka wyszła bardzo fachowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, żebyś wiedziała co jest na lewej stronie ;-). Szyję trochę jak dziewczynka z Plastusiowego Pamiętnika - ta której ciągle się atrament wylewał i Plastuś był umazany a piórnik zalany :))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Noooo, Moniczko, chwalę Cię bardzo, bo to wg moich kryteriów mistrzostwo świata jest!
    Świetna! A jak równiutko! Jesteś uniwersalna - przed chwilą szydełko odłożyłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam chyba jakiś rodzaj ADHD, bo nie umiem odpoczywać i ciągle coś muszę robić, w międzyczasie praca, obiad pranie, sprzątanie. Wieczorem padam, ale mam poczucie dobrze wykonanej pracy tylko wtedy. Jedyne miejsce gdzie odpoczywam to leżak u Teściowej w ogrodzie i wtedy nic nie robię albo czytam. :))))

      Usuń
  4. Oj coś czuję e nas kokietujesz;-))) Poduszka świetna!!! p.s A tkanin zazdroszczę, ja nie mam szczęścia do takich!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak bum cyk cyk nie lubię i nie umiem! a te tkaniny krzyczą, że w szafkach leżeć nie będą!

      Usuń
  5. Dla mnie Twoja poduszka jest idealna:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. jest niesamowita!:))) cudna! taka optymistyczna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. To odwrotnie niz ja...szyć uwielbiam ale nie mam z czego i nie mam czym:-/ świetna poducha!!! jak dla mnie idealna:D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://mb-vintage.blogspot.com/search/label/tkanina
      tu śliczne materiały można kupić, ja moją maszynę kupiłam z 10 lat temu w tchibo.de kosztowała coś około 100e ale teraz pewnie i taniej kupić :)

      Usuń
  8. co Ty opowiadasz, że nierówno ??????? moich poduszek nie widziałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  9. no właśnie widziałam! są jak ze sklepu! ale i tak dzięki za podbudowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Poducha śliczna. Piękne masz te materiały.

    OdpowiedzUsuń
  11. NO proszę, i róże i kratki i kropki:)) i jeszcze flaga na czasie:))
    Buziaki,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahahahaha :D Bardzo mnie rozbawił Twoj post :D
    Jesteś strasznie fajna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i vice versa, zawsze się głośno śmieję jak czytam co piszesz ;-D

      Usuń
  13. A poduszka oczywiście wyszła superowo :D

    OdpowiedzUsuń