Wyczaiłam nowy wzór no i robię kwiatki, kojarzą mi się z ciasteczkami, są takie z marmoladą :). Siedziałam pół dnia zanim rozgryzłam, lubię wszystko co pękate i grube.
Będzie poduszka jeszcze nie szara, bo ciągle mnie te kolory przyciągają.
tu wzór:
http://tillietulip.blogspot.com/2012/06/to-beg-chain-ch-5-and-join-to-form.html
wzór godny zapamietania :)
OdpowiedzUsuńmuszę popróbować :)
wychodzi w realu naprawdę fajnie wzór jest trójwymiarowy!
UsuńŚwietny wzór...zgadzam się z Joasią, że godny zapamiętania, zerknełam i nie wygląda na skomplikowany;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
z Fachurami nie gadam ;). <3
OdpowiedzUsuń:))))
OdpowiedzUsuńWczoraj leżę sobie ...niestety nie pod gruszą:((( i myślę...jak się robi "kurczę blade".....takie grubaśne kwiatki, pewnie się przeciąga ostatnie oczko przez trzy słupki...ale "kurczaczek", próbowałam kiedyś i nie wyłazi...no nie wyłazi...:(((
Otwieram dziś komp a tam "moje"!!! kwiatki, co ich pragnę sobie Monika zrobiła sama....
Uczeń przerósł mistrza, że się tak nieskromnie wyrażę:))
I po co kursy płatne...po co skoro w necie wszystko jest:))
Buziaki,
idę popatrzec na wzór może i ja się czegos nauczę:))
Słonka i ciasteczek z marmoladą dla Ciebie Moniko:))
K.
Krysiu ale ja tych Twoich nie umiem :) ja muszę mieć pokazane "jak krowie na rowie" ;). Ja robię po 4 w jednym oczku.
UsuńPS. Byłam, widziałam, proste....no o to jedno przełożenie chodziło!!!
OdpowiedzUsuńEureka!!!
Dzięki Moniko za linki:))
Teraz "se" tylko takie grube będę robic bratki, i inne wymyślne kwiatki:)))
Prawda,że w realu extra wyglądają?
UsuńRealu jeszcze nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńMoniko, bardzo ładnie robisz, równiutko:))
To szukaj miła moja następnych wzorów prostych- zawody zrobimy:)
K.
Przyjmuję wyzwanie ;)
UsuńSlicznie to wyglada, choc ja sie nie znam, laik w te sprawy jestem;)
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam :)
OdpowiedzUsuńMoniko, pędzisz z tymi wyzwaniami, że nadążyć nie mogę! Planów tyle mam a tu nowe kwiatki! Ale fajne, takie mięsiste. No muszę spróbować, może mi się uda...?!
OdpowiedzUsuńuściski! :)
Uda się! ... jak ja zrobiłam to każdy zrobi - ładnie pokazane jest to krok po kroczku. Wydaje mi się jednak, że pled jednak musiałby mieć podszewkę, kocyk albo coś takiego.
OdpowiedzUsuńMoniko, nie musi.
UsuńWystarczy dobrze wszyc niteczki:)
Jak dasz kocyk, to musi on zachiowac kształt po praniu, nie kurczyc się itp.
A włóczka, wiadomo, pracuje:)
Jak z kolei próbowałam blokowac kwadraty, wychodził dosłownie taki ażur, a nie każdy lubi....ja nie;)
Poza tym ze spodem to już jest cięzka narzuta bardzo, potem długo schnie :(.
Swietny ja tez popatrze, bardzo mi sie podoba!:-))))))
OdpowiedzUsuń