Awaria


  Aby odkręcić kran w kuchni trzeba było dużej siły, kran miał chyba ze 20 lat, wielokrotnie przeciekał, był za wysoko i chlapał na wszystkie strony. Nie było tradycyjnych płytek tylko taka blacha z ze stali nierdzewnej. Wiecznie w kropkach od wody. Brrrrrr! Okropnie było. Na szczęście nowy kran troszkę nie pasował do istniejących otworów i trzeba było rozwalić ściankę działową. Hura! Najszybszym rozwiązaniem problemu wydały nam się drewniane panele. Akcja trwała  niecałe 2 dni i voila! 







26 komentarzy:

  1. no i wyszło cacy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miało być szybko i tanio, bo długo tam mieszkać nie chcemy (okropni sąsiedzi :(, puszczają ciągle dyskotekową łupankę, która mnie zabija i mają głośnego Yorka). Dziś spałam na kanapie przy włączonym TV aby zagłuszyć hałasy.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. jak nie można wyjść z domu, bo za oknem okropny upał to lubię moją oazę spokoju - moje mieszkanko

      Usuń
  3. Uroczo. Te wszystkie kubeczki mogłabym zabrać do siebie :)

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem uzależniona od kupowania kubków - na szczęście ciągle coś tłukę - a wyszczerbione zaraz wywalam (miejsce na nowe;))

      Usuń
  4. o matko cudownie, zakochałam się:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, czy mogłaby podac mi sowjego emaila?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz urocza kuchnie, swietny klimat! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. no i pięknie :) masz cudne kubki, pojemniki, dbanuszek.. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moniko, super te panele!!!:)
    I jak wszystko pięknie dobrałaś, jest cudnie:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnie, Moniko! Bardzo fajny pomysł z tymi panelami (jak to czasem cieszy gdy się coś w domu tak do końca zepsuje! hihihi ja tak czekam na koniec mojej lodówki, ale ciiii!)
    Kubki masz cudne! Zachorowałam w tej chwili na kubki w groszki albo gwiazdki! Muszę sobie takie sprawić! A ten dzbanek w kwiatki jaki słodziak! No i toster - toster super!
    Aha, jeszcze to czerwone serducho mnie urzekło...!
    A w ogóle ŚLIIIICZNIE! :)
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam na zupełny koniec mojego czajnika - kupiony jeszcze za marki niemieckie :). Chciałabym normalny czajnik ale nie znalazłam jeszcze ładnego. Był emaliowany z Olkusza ecru ale już wykupiony...

      Usuń
  10. Fajna kuchnia, panele wyglądają super a w oddali chyba widzę mój toster;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają pięknie i co najważniejsze pasują do całości:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale pięknie! Fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet jeśli to przejściowe mieszkanko to jest uroczo, kolorystyka super, kubeczek w kratkę - mam taki sam - mój ulubiony :)
    skąd ja znam tę rąbankę za ścianą ..... miałam tak samo :(
    a czajnika też szukam - nie mogę już patrzeć na ten który odstrasza na płycie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcieliśmy mieszkać tu długo, bo mieszkanie duże, ładne ale Nowa Sąsiadka od 3 lat wybiła nam to z głowy :(. Do tego jeszcze ziemniaczanka i smrody ze Śmiłowa (mieszkam na Zamościu)... no musimy stąd uciec!

      Usuń
  14. super Ci wyszło,miło i cieplutko w twojej kuchni,a panele...znów zaczynam lubić takie klimaty,jak widzę je u niektórych blogowiczek :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie w Twojej kuchni. Lubię takie zasłonki, wszystkie dodatki super.

    OdpowiedzUsuń