buraczkowy rabarbarowiec

   W sobotę zobaczyłam w sklepie rabarbar!!! 

Uwielbiam rabarbar! 
Piekę ciasto z rabarbarem i robię coś na  kształt  powideł rabarbarowych 
(z cukrem trzcinowym i cynamonem). 
Przepis na to ciacho znalazłam w zeszłym roku w internecie i  z przyjemnością je sobie  przywłaszczyłam.
Smak jest maślany a dzięki temu, że ma mało cukru i rabarbar można zjeść 2 kawałki do jednej herbaty ;).
Moje ciasto ma  śliczny kolor buraczkowy, 
bo dodałam barwnik spożywczy. 
Nie pytajcie o skład chemiczny, bo nie wiem... 
Nic mi nie jest po zjedzeniu... oprócz mocno czerwonego języjka! 
Wasze dzieciaki będą zachwycone :D.

Smacznego!


jeszcze cieplutki był na zdjęciu, dlatego tak się rozpływa :D




ps. Muszę zrobić drugie losowanie zestawu konikowego z candy... bo zwyciężczyni się nie zgłasza. Jeszcze się odezwę.

43 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. ten kolor sprawia, że jeszcze bardziej mi się chce jeść to ciasto :)

      Usuń
  2. o kurcze , ale super i ten kolor! mega intensywny:)))))))
    przy okazji zapraszam na wiosenny konkurs do siebie:)
    dobrego tygodnia:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzę do Ciebie oczywiście jak się ogarnę, bo ja jeszcze pidżamowo.
      Koniecznie zrób to ciasto!

      Usuń
  3. Uwielbiam ciasto z rabarbarem. Już w tym roku piekłam , a teraz będę miała okazję powtórzyć tą przyjemność według twojego przepisu. Dziękuję .:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się zainspirowałaś :).
      Jest trochę niskie... ale można dać wszyskiego 2x więcej i będzie duuuży placek!

      Usuń
  4. Mniam :D
    Kocham ciasta w każdej postaci , a Twoje wygląda smakowicie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za przepis,już spisałam i na niedzielę wypróbuje:)
    Smakowicie wygląda:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu jak masz drukarkę to można "druknąć" jpg
      czekam na info jak wyszło i jak smakowało :)

      Usuń
  6. fajne !!! a ja jakoś ten rabarbar zaniedbałam ! A podaj przepis na te powidła, oki? pozdrawiam, EWA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obieram rabarbar, kroję w małe cząstki, dodaję cukier i cynamon na oko ;) i gotuję na wonym ogniu aż zgęstnieje. Co jakiś czas mieszam. Jem z chlebkiem i masełkiem lub serwuję dodatkowo obok ciasta z rabarbarem. Ja lubię dużo cynamonu. Dodaję cynamon niemieckiej firmy Ostmann
      http://www.ostmann.de/gewuerz/Zimt__80989.html
      Jak jestem w Niemczech to kupuję duuużo. Nasz jest słony taki...

      Usuń
  7. Ja wlasnie po wczorajszym dniu matki, zostalam obdarowana ciachami z truskawkami i rabarbarem :))) Slinka cieknie, a mialam dbac o linie przed nadchodzacym urlopem ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i ja już schudłam a teraz znów truskawki lody bedą... ale wyjęłam matę do ćwiczeń i będę dziarsko ćwiczyć... jak tylko coś teraz zjem ;)

      Usuń
  8. wygląda bardzo oryginalnie! rabarbarek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam rabarbar, a ciasto podoba mi się bardzo, więc nie omieszkam wypróbować. Barwniki żelowe w lodówce mam, ciekawe czy jeszcze się nadają, bo używam sporadycznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. ... ten barwnik to tak tylko dla zabawy, żeby było łdaniej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak byłam mała uwelbiałam jeść rabarbar z cukrem ;))
    aj, tęsknię za tymi czasami, a takie cisto z chęcią bym zjadła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zrywałam te łodygi u babci w ogródku i jadłam z wykrzywioną paszczą, bez cukru ;P.
      Ciasto jest bardzo łatwe a po sezonie na rabarbar można robić je z innymi owocami!!!!!!!!

      Usuń
  12. No po prostu ekstra! Jeszcze nigdy nie próbowałam sztuczek z barwnikami. Czas najwyższy, bo efekt jest kuszący :)))
    Smakowity ten rabarbarowy, krwisty smakołyk :)))
    I jak fajnie zestawiłaś kolory - bardzo mi się podobają takie kontrasty :))
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz upiec - to przepis na całe lato (a nawet na lata :D)!!!
      dzięki za komplement :D

      Usuń
  13. ojej jak dawno nie jadłam rabarbaru. jako mała dziewczynka wcinałam patyle maczane w cukrze i chyba zostala mi jakaś kwasowa trauma, bo rabarbaru już nie tknełam hihi. Pora przekonać się raz jeszcze i spróbować! Twoje ciacho w takim kolorze soczystym...mniami:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gwarantuję, że zmienisz zdanie!
      To najłatwiejsze ciasto w świecie ;)

      Usuń
  14. Jutro lecę na rynek,może będzie rabarbar. Ciasto wygląda super, a to zdjęcie surowego ciasta z zielonymi kawałkami- po prostu czaderskie, a najlepsze, ze to jadalne! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się już zaczęłam zastanawiać, bo mąż powiedział, że wygląda jak mięso ;)
      !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  15. a ja to nigdy nie jadłam buraczkowego ciasta ale na pewno zrobie az mnie zaciekawiło ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DO ROBOTY NA SOBOTĘ, NA NIEDZIELĘ TRZEBABY UPIEC NOWE :)

      Usuń
    2. u mnie dzis po jarmarkowo i chorobowo znowu więc dopiero myśle że wtorek sroda wypróbuje przepisik ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
    3. coś u was za często te choróbska... co? MOże czosnek dodawaj wszędzie :D.
      Zdrówka!

      Usuń
  16. Ciekawe jak smakuje taki buraczek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CAŁKIEM ZWYCZAJNIE :) BARWINIK JEST BEZSMAKOWY I BEZZAPACHOWY ;)

      Usuń
  17. Wygląda mega przepysznie, do tego ten niesamowity kolor - mniam!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale później na rower trzeba na godzinę chociaż (właśnie wróciłam) zjada się jeszcze ciepłe, bo dłużej nigdzie nie wytrzymuje (jest na szczęście cieniutkie, niziutkie :)).

      Usuń
  18. ale kolor! :O
    zdrowe ciasta, to lubię:)
    pozdrawiam i dziękuję za udział w akcji:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ha:) w końcu do Ciebie dotarłam a trwało to dłuuugo:) Ciasto wygląda obłędnie - już mi ślinka pociekła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już mam pomysł na następnego kolorowca no i cieszę się, że jesteś ;)

      Usuń