z poszewki

   Pamiętacie ogromną poszewkę z Pip Studio? Powstał z niej obrusik pikowany z jednej strony ptaszki, kwiatki a z drugiej krateczka. Materiał, który pozostał z poszewki wykorzystam do uszycia poduszek, ale to później...
Dekoracje nadmorskie są w szafach a wyszły kolorowe kwiatki - wiosna!






Etykiety: , , , , ,

21 komentarzy:

  1. http://syllovesshabby.blogspot.com1 marca 2013 19:28

    Przeslicznie MOnius! Nie moznaby jej bylo wykorzystac w lepszy sposob nnormalnie bomba! dziekuje za przemile slowa co do gazetki:-))))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. manita1 marca 2013 19:40

    Ale energetycznie, ale kolorowo- tego mi trzeba w tym momencie życia.

    OdpowiedzUsuń
  3. MiniArt Monika Prokop-Królak1 marca 2013 21:40

    Ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mała sztuka1 marca 2013 21:41

    ach cudeńko taki wiosenny radosny super ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. Ania1 marca 2013 21:42

    Pięknie!
    Wiosna w pełni;-)
    Pozdrawiam ciepło,

    OdpowiedzUsuń
  6. Scraperka2 marca 2013 15:26

    wygląda fantastycznie! :) jak optymistycznie się zrobiło:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy5 marca 2013 09:10

    ... a ja właśnie szukam materiałów takich wiosennych jak u Ciebie :) i sama chcę coś "wyczarować"
    Moniś możesz mi "powiedzieć" u jakiego stolarza kupiłaś drewniane podstawy do lamp (kółka drewniane), mam stara PRL - owską lampę z ponad metrowa tralką i chciałabym zrobić z niej lampki i nie będę musiała "borować" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://insideproject8.blogspot.com5 marca 2013 10:28

      Pan stolarz nazywa się Lach i ma pracownię na Walecznych 13 (to jest na Górnym) obok Szarych Szeregów, Połabskiej i Hutniczej.
      Takie śliczne materiały znajdziesz też na allegro
      http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25026679
      lub
      http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=26301614
      na bank coś Ci się spodoba :)
      pozdrawiam serdecznie Monika
      ps. jednak tralkę borował mój mąż, kupiliśmy najdłuższe wiertła i z dwóch stron wierciliśmy, nie było łatwo trafić w ten sam tunel :)

      Usuń
    2. the green-eyed blonde6 marca 2013 17:35

      heh ja też u drecotton sie zaopatruje :)) cudne tkaniny mają! Wczoraj dostałam paczuszkę :D cieszę się jak dziecko

      Usuń
  8. http://insideproject8.blogspot.com5 marca 2013 10:28

    flower power

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy5 marca 2013 11:49

    Dziękuję - Już wybrałam kilka ładnych wzorów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Misia5 marca 2013 23:43

    Alez cudnie kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. the green-eyed blonde6 marca 2013 17:33

    Uwielbiam takie wiosenno- pastelowe klimaty, achhh :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)