Śniadanie na planie

Z miłości do słoiczków z dżemem. 

Czy w Polsce nie można produkować tak dobrych dżemów i tak ładnych słoiczków? 
Dla mnie ważne jest to,  żeby jedzienie, stół i wszystko wokół było ładne. 
Wtedy lepiej mi smakuje.

A Wam?






To mój nowy prezent od Agnieszki z bloga http://agamyswedishhome.blogspot.com/.



Co zmieniam najczęściej...

Co zmieniam, ku rozpaczy mojego męża w domu najczęściej?
Dywany!
Średnio co 1,5 roku. Mieszkamy razem 13lat... 
ups!
Mój ostatni dywan to ikeowski wyrób. 
Polowałm na niego dwa lata! Ciągle nie mogłam na niego trafić, widać dobrze się sprzedają, albo mało ich zamawiają.
Teraz jest. Pachnie...  może makatką? Ładnie.
Oto.



Jeszcze taki drobiazg, który cieszy oko.


Tilda

Zakochałam się w Tildach szytych przez Beti z bloga 
Beata uszyła dla mnie specjalnie tę Tildę. Nazwałam ją Jola, bo ma takie długie nogi jak kuzynka Jola :D. 
Pewnie się Jola ucieszy!



Jola nie chce się zmieścić w kadrze... :(


Do Joli dopasowałam obrus i poduchy. 
W tle jeszcze sedrucho w takie paski jak sukienka Tildy.




W zamian do Beti pojadą plakaty, które ozdobią ściany 
dziecięcych pokoi.
 Mam nadzieję, że Beti tak się spodobają jak mnie Tilda Jola.
... witam <3 nowych obserwatorów :D

a tu już  post u 
Beatki 
prosto z pokoju marynarza!
AHOJ!