Co zmieniam, ku rozpaczy mojego męża w domu najczęściej?
Dywany!
Średnio co 1,5 roku. Mieszkamy razem 13lat...
ups!
Mój ostatni dywan to ikeowski wyrób.
Polowałm na niego dwa lata! Ciągle nie mogłam na niego trafić, widać dobrze się sprzedają, albo mało ich zamawiają.
Teraz jest. Pachnie... może makatką? Ładnie.
Oto.
Jeszcze taki drobiazg, który cieszy oko.
Super dywanik, a i kotek i stolik podobają mi się bardzo!!! Cukiernica też - kocham szkło!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję dziś zaglądałam też do Ciebie i uważam Twój domek za uroczy!
UsuńCukiernica piękna- lubię szklane naczynia na nóżkach :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, żeby kupic więcej i je pomalować sprayem na różne pastelowe kolory jeszcze...
UsuńFajnie się wpasował z tym paletowym stolikiem. Ciekawa jestem, jakie dywany były wcześniej :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńp.s. Podobne pucharki chyba były w Empiku.
właśnie z empiku po przecenie już, dywany były różne, kwadratowe i podłużne :D
UsuńWidać komu dywan podoba się najbardziej :D
OdpowiedzUsuńKotek bombowy :)
Buźka !
ma się rozumieć, że Mela zachwycona dywanem :D
Usuńdywan bardzo mi się podoba... lubię takie naturalne :)
OdpowiedzUsuńach i ten zapach nowości ;)
UsuńDywan pasuje idealnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
dziękuję, bardzo fajnie masuje stopy jak się po nim stąpa i do siedzenia też wygodny. Pozdrawiam <3
UsuńŚwietnie by się nadał do mojego świeżobiałego pokoju... :D
OdpowiedzUsuńMój pokój też będzie kiedyś biały na białym! Póki co musi współgrać z kolorem duck egg ;p
UsuńBiałościowa podłoga wciąż w swerze marzeń...
UsuńJa mam białą w sypialni ale jak się urządzaliśmy to białe panele jeszcze nie istniały albo kosztowałay majątek ...
Usuńten dywan ma swoj urok:)do tego wnetrza mysle pasuje doskonale! cukiernica swietna!lubie takie kolorowe szklo:)
OdpowiedzUsuńraczej nie wyjadę w tym roku na wakacje ale w salonie jest całkiem nadmorsko ;).
UsuńKolorowe szkło zawsze mi się podobało też, a po przecenie jeszcze bardziej!
dywanik super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńhaha no to szalejesz kochana! a co robisz z tymi dywanami?:) jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda.
udanego tygodnia Moniczko
A rozdaję, zawsze znajdzie się ktoś kto się urząda i dywanik przyjmie z otwatrymi ramionami czy raczej drzwiami ;P.
UsuńTobie też życzę wspaniałego tygodnia, Mnie cieszy, że już chłodniej.
<3 <3 <3
Ciekawie u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdZIĘKUJĘ SERDECZNIE!!! POZDRAWIAM Ciebie również z całego serca!
Usuńdobry wybór, ładnie się dywanik prezentuje:D
OdpowiedzUsuńMówisz? Ja się bardzo z niego cieszę. Taki mięsisty jest :D.
UsuńBardzo ładny dywan:) Podobaja mi się takie bez wzorków.
OdpowiedzUsuńDobrego wieczorku:)))
Tak wzorki na dywanach zazwyczaj tylko szpecą, chyba, że to jakieś ręcznie takane jedwabne cuda do nienachalnych wnętrz...
UsuńMiłego dnia :D
Długo Kochana wybiarałaś ten dywan ;-) ale idealnie wpasował się w Twoje wnętrze :-) Uściski! :-)
OdpowiedzUsuńOj długo :P, mąż powiedział, że jak ten za rok mi się nie będzie podobał to kolejnego nie kupimy... powiedziałam ok :D, co mi tam szkodzi, za rok nie będzie pamiętał co mówił... hihihi!
UsuńPozdrawiam Ciebie również serdecznie <3
Moniu, ja taki właśnie chcę, innego sobie nie wyobrażam :)) Ale tam ślicznie u Was :))). Pozdrawiam ciepluto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kupuj. Mnie odradzano, bo niby się rozejdą te węzły potem, ale ja myślę, że wtedy będzie jeszcze ładniejszy taki loftowy :D.
UsuńPozdrawiam również <3
uwielbiam ten Twój salonik :) i koteczka tak pięknie już urosła ;) Ucałuj ją od mojego Rudry ♥
OdpowiedzUsuńdzięki, dobrze całuję byłaby z nich śliczna parka ;P
Usuń<3
Co tam dywan. Ten stół jest super. Podobnie jak cały blog. Będziemy wpadać:)
OdpowiedzUsuńZapraszam <3 i dziękuję bardzo. Stół zrobiliśmy parę miesięcy temu już...
Usuńtu jego historia:
http://insideproject8.blogspot.com/search/label/paleta%20euro
"Idę" zajrzeć do Ciebie.
O! Właśnie myślałam o takim dywanie! Strasznie wybredna jestem w tej kwestii, więc w większości mam podłogi bez nich. Ale taki właśnie chodzi mi po głowie. Dzięki Moniś za prezentację! :) Szkiełko super. Takie pamiętam z domu mojej Babci i Ciotek. :)
OdpowiedzUsuńja tez nie przepadam za dywanami ale jednak trochę wygłuszają wnętrze, ale też ma tylko jeden, bo są zbiorowiskami roztoczy i kurzu a mąż ma alergię.
UsuńCukiernica w naszym kolorku, nie?
<3
świetny. słyszałam same superlatywy na jego temat.
OdpowiedzUsuńja powiem o nim za rok coś jak poleży :D
UsuńJa mam słabość do dywanów...Tak na prędce policzyłam...mamy ich ok 7...plus masę chodników i małych dywaników, a ten co kupiłaś marzy się nam od dawna, piękny jest, zazdraszczamy ;)
OdpowiedzUsuń