...ciągle nie lubię szyć ale muszę! Mam mnóstwo fajnych materiałów jak na przykład ten w różyczki z ikea ma pewnie 10 lat albo więcej.
Kiedyś miałam w salonie różyczkowo w naszym pierwszym mieszkaniu. Dokupiłam w pasmanterii taśmy białe i czerwone, taśmy do zgrzewania na gorąco, żeby się materiał nie przesuwał i zaczęłam szyć. Najpierw mi się nie chciało zmienić nici więc dwie przekątne taśmy przeszyłam białym zygzakiem. Wyszło brzydko. Nie dość, że krzywo, to jeszcze bardzo to było widoczne.
Sprułam wszystko.
Godzinę chyba prułam, bo zygzak był mały i ciasny, a taśmy zgrzane żelazkiem z materiałem. UFFF! Zmieniłam nić i od początku. Nie jest idealnie, ale z daleka wygląda ładnie i tak jestem z siebie dumna! Ćwiczenie czyni mistrza. Ćwiczę zatem ;).